Aktualności

Trudne początki... Moja szkoła – I LO w Radomsku  rozpoczęło swój pierwszy projekt z fizyki w 2008 roku. Rozpoczęcie działań na platformie eTwinning nie było dla mnie proste. Zaczęłam od miesięcznego kursu internetowego eTwinning pod kierunkiem kolegi, znakomitego trenera Marka Fularza.  Na początku trudno było mi  pokonać własną nieśmiałość, kompleksy językowe (jestem z pokolenia, które nie uczyło się j. angielskiego), brak wiary we własne siły oraz tego, że uda mi się znaleźć odpowiedniego partnera z takiego przedmiotu jak fizyka. Wysyłałam niezliczoną liczbę maili (często poprzez metodę  kopiuj - wklej ) do nauczycieli fizyki z Europy.  Głównie kierowałam listy elektroniczne do koleżanek i kolegów z krajów ościennych, aby mieć możliwość spotkania się z uczniami szkoły partnerskiej. W końcu mi się poszczęściło. Na moje maile odpowiedziała Vladimira Erhatova ze szkoły z Liberca, która zaproponowała temat  Physics is fun.  Projekty W ramach pierwszego projektu nasi uczniowie zrealizowali tematy:  Different kinds of movements,  Free fall, Vectors. Cennym dokumentem stał się słownik angielsko-czesko-polski w zakresie słownictwa wielkości fizycznych i ich jednostek miary (The English-Czech-Poland dictionary of quantities and units). Projekt Physics is fun został nagrodzony w 2009 r. Europejskim Certyfikatem Jakości oraz otrzymał wyróżnienie w konkursie krajowym na projekt w zakresie nauk ścisłych. W roku 2010, również we współpracy z Vladimirą Erhatową i jej szkołą z Liberca, uczniowie zrealizowali projekt Magnetic field around us. Był to nasz ostatni projekt, ponieważ Vladimira zmieniła miejsce pracy – rozpoczęła pracę w studium nauczycielskim. Do dziś utrzymujemy kontakt. Dla uczniów I LO w Radomsku ważne było spotkanie z młodzieżą ze szkoły z Liberca – w 2011 roku odwiedziliśmy partnerów i zwiedziliśmy ich miasto oraz Pragę. Wycieczka nie była zbyt kosztowna ze względu na bliskość naszych krajów, a nasi partnerzy postarali się, aby jej program był naprawdę atrakcyjny. Kolejny projekt Nucleus and its history powstał w 2011 r. we współpracy uczniów naszej szkoły i młodzieży z Petöfi Gimnazjum z Budapesztu. Poprzez eTwinning udało mi się nawiązać bardzo owocną współpracę z Csillą Toró, nauczycielką chemii i fizyki. Nasi uczniowie opracowali ustalone tematy w języku polskim, węgierskim i angielskim:

• Building the nucleus, atoms,
• Nuclear energy,
• Researchers in field nuclear physics,
• History of the discovery of the atom.

Zajęcia w realu W styczniu 2012 r. spotkaliśmy się z partnerami projektu w Budapeszcie. Przy tej okazji poznaliśmy stolicę Węgier i nawiązaliśmy nowe przyjaźnie.  Jak wszystkie poprzednie, tak i ten wyjazd do szkoły partnerskiej wykorzystaliśmy na organizację zajęć edukacyjnych, podczas których uczniowie utrwalali słownictwo związane z fizyką w języku angielskim. Polscy uczniowie zostali podzieleni na dwie grupy. Każda z grup przeszła do innej sali lekcyjnej, a uczniowie, po dwoje, dosiadali się do dwójki partnerów z Węgier. W ten sposób powstały grupy mieszane (trzy-czteroosobowe). To sprzyjało integracji. Pierwszym zadaniem była ankieta na temat kolegi/koleżanki – pytano o zainteresowania, e-mail,  informacje o szkole  partnerskiej, kraju partnera zarówno w języku polskim, jak i węgierskim.  Kolejnym krokiem było rozwiązywanie testu na temat budowy atomu  w tych samych, międzynarodowych grupach. Komisja wybrała trzy najlepsze prace i ogłosiła wynik. Przedstawiciele obu szkół znaleźli się w finale, więc każdy miał powody do świętowania.     Bardzo szybko minęły nam te zajęcia w budapesztańskim gimnazjum. Nawiązały się liczne przyjaźnie kontynuowane dzięki portalom społecznościowym. Wyjazdy do szkół partnerskich znacznie się różnią od wycieczek organizowanych przez biura podróży. Mają ogromną wartość edukacyjną, lepiej sprzyjają integracji europejskiej, bardziej motywują do nauki języków obcych. Na zakończenie Nauka i nauczanie może być przyjemnością, a realizacja projektów to poznanie nowych ludzi, innych kultur,  lepsze rozumienie świata. Rozpoczynając przygodę z eTwinning nie zrażajcie się pierwszymi niepowodzeniami. Zawsze można znaleźć nowego partnera, zmienić pomysł – wystarczy tylko chcieć. A zdecydowanie warto - taka współpraca rozwija i nauczyciela, i uczniów.

Gorąco polecam,

Gabriela Chruścińska